Wydarzenia


Ekipa forum
Ruiny zamku
AutorWiadomość
Ruiny zamku [odnośnik]13.01.18 21:49
First topic message reminder :

Ruiny zamku

Umieszczony na wysokim brzegu zamek mugolom jawi się jako zwyczajne ruiny, które lata swojej świetności mają dawno za sobą. Czarodzieje jednak dostrzegają to, co zaklęcia kryją przed wzrokiem niemagicznych - dawną chwałę starej warowni. W nocy bowiem ruiny zaczynają tętnić życiem. Pojawiają się dawno zburzone ściany, na suficie rozkwitają brylantowe żyrandole, a w powietrzu rozbrzmiewa muzyka. Po zachodzie słońca zamek staje się widmem samego siebie sprzed lat i choć budulec swoją materią przypomina ciało ducha, to tyle nieraz wystarczy, by poczuć choć namiastkę dawno minionych czasów i przyjrzeć się balom, jakie niegdyś się tu odbywały, a niekiedy nawet i bitwom, jakie stoczono. Kręcące się wówczas po ruinach postaci, pozostając całkowicie niematerialne, zdają się nie zauważać nawet żyjących i zamknięte w przeszłości w dalszym ciągu, nieustannie od setek lat kontynuują swe dawno już zakończone życia.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ruiny zamku - Page 11 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Ruiny zamku [odnośnik]05.02.18 14:35
Nawet gdyby potknął się o obluzowaną deskę, pewnie nie dałoby się tego zauważyć w bałaganie powstałym przy splataniu utworzonej przez nich wstążki z powrotem w dwa kółka. Wokoło zbierało się coraz więcej ludzi, w samą porę, by obejrzeć najbardziej skomplikowane części w reelu. Jeśli teraz się nie pogubi – nie przyniesie wstydu całym pokoleniom swoich szkockich przodków. A jeśli pogubi – to i tak nie ma teraz znaczenia, kroki wcale nie były w tym dniu najważniejsze, na ogół zresztą twierdził, że w ogóle nie są zbyt ważne. Byle wszyscy dobrze się bawili. W końcu już jutro będą musieli wrócić do codzienności, której rytm dyktowała praca, a nie skoczne rytmy reela. Takie święto nie zdarza się dość często, by zamartwiać się potknięciami czy plamami. Wróciwszy na swoje miejsce w kółku pomiędzy Poppy i Eileen, przyklaskiwał do ósemek i kiedy przyszła jego kolej doskoczył do Justine, by wziąć się z nią pod ramię i okręcić. Na jej miejscu w środku kółka znalazła się wkrótce Poppy i chociaż Al wcale nie zauważył, by coś oszpeciło jej wygląd w tej krótkiej chwili odkąd tańczył z nią w parze, wydawała się jakaś strapiona. Jego uwagę odwrócił zrzucony skądś po raz kolejny biały kwiat, a że poprzednio udało mu się go złapać, Aldrich sięgnął po różyczkę raz jeszcze licząc, że uda mu się powtórzyć ten wyczyn.
Aldrich McKinnon
Aldrich McKinnon
Zawód : uzdrowiciel
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I am and always will be the optimist. The hoper of far-flung hopes and the dreamer of improbable dreams.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4821-aldrich-mckinnon https://www.morsmordre.net/t5110-poczta-aldricha https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f123-earl-s-court-road-17-3 https://www.morsmordre.net/t6054-aldrich-mckinnon
Re: Ruiny zamku [odnośnik]05.02.18 14:35
The member 'Aldrich McKinnon' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 89, 68

--------------------------------

#2 'k10' : 1
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ruiny zamku - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ruiny zamku [odnośnik]05.02.18 15:25
Ta przeplatanka chyba trochę go przerosła, ale pocieszający był fakt, że najwyraźniej - nie tylko jego. Parę razy się z kimś zderzył (na szczęście niezbyt mocno) i rzucał jakieś krótkie przeprosiny starając się całkiem nie pogubić kroków w tym wszystkim. Dobrze więc, że w końcu znów wylądował z Florence w parze, bo istniała szansa, że ominą go kolejne bardziej skomplikowane konfiguracje. Nawet udało mu się faktycznie całkiem zgrabnie ominąć pędzącego weń chłopca, a sądząc po wrzawie jaka się na moment rozpętała nie wszyscy mieli tyle szczęścia.
- Za niezłapanie róży nie grozi mi awantura ze strony szkockiej matrony, weź to pod uwagę - odparł na słowa Flo rozbawiony. Faktycznie, kto jak kto, ale Joe wolał nie mieć do czynienia z rozsierdzoną matką, gdyby taki chłopiec, nie daj Merlinie, obił sobie kolano wpadając w niego. Z taką szkocką matką nie ma żartów, Joe na swoje nieszczęście coś o tym wiedział będąc synem jednej.
Spojrzał jeszcze zdezorientowany, kiedy dziewczyna się po coś schyliła w tańcu. Odruchowo złapał ją mocniej w obawie, że się przewróci, na szczęście nic takiego się nie stało... choć całkiem możliwe, że to właśnie przez niego Florence nie udało się podnieść zdobyczy.
- Wszystko w porządku? - upewnił się tańcząc dalej.
A dalej należało znów utworzyć kółko, więc czym prędzej złapał za ręce towarzyszki skacząc rytmicznie w takt muzyki patrząc na podrygującą w środku dziewczynę. Ta zakręciła się z Benem i jeszcze jednym chłopakiem, po czym do środka wskoczyła... prawie na pewno była to Josephine z klubu pojedynków. Niestety ominął go praktycznie w całości jej taniec w kółku, bo kątem oka dostrzegł jakiegoś popchniętego w jego stronę Szkota. Nie byłoby w tym nic zajmującego gdyby nie to, że piwo z jego kufla chlusnęło wprost na Joe. Nie zastanawiając się ani chwili spróbował zrobić sprawny unik przed ale.
Czy mu się udało czy nie - nieważne - taniec trwał dalej, a młodszy Wright wcale nie chciał, żeby ominęła go cała zabawa. A właśnie w tym momencie tańcująca w kółku dziewczyna skoczyła w jego kierunku, więc czym prędzej odpowiedział jej tym samym, by zaraz zawirować z nią w tańcu i powrócić do okręgu. I to wszystko w samą porę by móc podziwiać jak Florence przechwytuje różę w pięknym, stylowym piruecie. Jeśli przez to zgubił jakiś krok, to trzeba mu wybaczyć, był zajęty zbieraniem szczęki z parkietu.
- No, no, Flo... Jakim cudem nie grasz w reprezentacji Anglii jako szukająca, co? - pokręcił w zachwycie głową. Nic dziwnego, prawda?



Beat back those Bludgers, boys,
and chuck that Quaffle here
No team can ever best the best of Puddlemere!


Joseph Wright
Joseph Wright
Zawód : Bezrobotny
Wiek : 28 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
What if I'm far from home?
Oh, brother I will hear you call.
What if I lose it all?
Oh, sister I will help you out!
Oh, if the sky comes falling down, for you, there’s nothing in this world I wouldn’t do.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Zjednoczeni z Puddlemere
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5364-joseph-e-wright https://www.morsmordre.net/t5428-do-joe#123175 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f108-piddletrenthide-79-kamienny-domek https://www.morsmordre.net/t5462-skrytka-bankowa-nr-1335#124469 https://www.morsmordre.net/t5441-joe-wright
Re: Ruiny zamku [odnośnik]05.02.18 15:25
The member 'Joseph Wright' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 12, 77

--------------------------------

#2 'k10' : 6
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ruiny zamku - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ruiny zamku [odnośnik]05.02.18 15:30
O. Mój. Boże. przestałam nadążać za tym co się dzieje jakieś dwie minuty temu. Wszystko się kręciło, ktoś wystrzeliwał szampana, jakieś dziecko pod nogami kwiliło... Dlaczego pod nogami znajdowało się jakieś dziecko?! Zaczęłam tracić skupienie na jakiejś jednej konkretnej rzeczy - na tańcu i muzyce. Do tego jeden piruet,drugi, trzeci, jakaś permutacja bączka wykonywanego w podskokach... Rety kabarety! Mina mi trochę zbrzydła gdy poczułam jak w głowie mi się trochę wszystko kołysze, a przecież jeszcze nie zdążyłam przyłożyć do ust kieliszka z winem. Nie dobrze. W miarę możliwości starałam się szukać podparcia w towarzyszach tańca. Mam nadzieję,ze ich cierpliwość zostanie wynagrodzona! W każdym razie co rusz żwawiej łapałam rytm, wracając do niego. Hop, hop, hop i siup! Tak, dokładnie tak! Wracałam do gry, która nagle ciotka postanowiła zaszaleć tutaj z najnowszym miastowym trendem - otóż śmiercionośnymi serpentynami wystrzeliwanymi z pudełeczka. No doprawdy... Owinęło się to wokół mnie, te kolorowe wstążki niczym jakiś wąż dusiciel. Nie chcąc jednak psuć kółeczkowego szyku zagrzechotałam żywo ramionami jak jakaś egzotyczna tancerka przy jakimś tam tantemie czy innym krakenie. Nigdy nie umiałam spamiętać nazw tych gorącokrwistych tańców
Sally Moore
Sally Moore
Zawód : Asystentka Julii Prewett
Wiek : 23
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
Silly Sally
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3629-sally-moore https://www.morsmordre.net/t3806-sroka https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f152-winchester-street-45-4 https://www.morsmordre.net/t4370-sally-moore#93745
Re: Ruiny zamku [odnośnik]05.02.18 15:30
The member 'Sally Moore' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 56, 26

--------------------------------

#2 'k10' : 5
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ruiny zamku - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ruiny zamku [odnośnik]06.02.18 18:20
| przepraszamprzepraszamprzepraszam ;___________;

Może i poradziłem sobie z deszczem serpentyn, który niespodziewanie na mnie spadł, jednak wpłynęło to znacząco na jakość mojego tańca. Mogłem tylko nadrabiać uśmiechem posyłanym Sally, ponieważ całkowicie wypadłem z rytmu i musiało wyglądać to niezbyt pięknie. Kiedy jednak w końcu ta niezrozumiała i szalona figura dobiegła końca nastąpiła kolejna zmiana - nie wiem jakim cudem znów byłem w centrum uwagi. Minne zgrabnie wskoczyła w środek koła a ja starałem się za wszelką cenę po raz kolejny nie utracić rytmu melodii, kiedy dołączałem się do niej i Benjamina w centrum plątających weselników. Ku mojemu całkowitemu horrorowi na swojej trasie ujrzałem luźną deskę w podłodze. To był jakiś dramat, starałem się ją ominąć, lecz dziś chyba wszystko sprzysięgało się przeciwko mnie. Jeszcze Ben zaczął wymachiwać mi czymś przed nosem. Ściągnąłem brwi zastanawiając się, o co mu może chodzić. Podpowiedział mi błysk w jego ślepiach, groźna mina i brutalność z jaką wymachiwał różą. Zaśmiałem się i zdzieliłem naszą różyczkę voodoo kiedy znów miałem ją przed nosem, a z pąku odpadł pojedynczy, biały płatek. Poczułem się od razu lepiej, jeszcze więcej energii wkładając w taniec, choć musiałem przyznać, że nie było to najlżejsze zadanie. Byłem już trochę zmęczony tymi podskokami, jednak dalej dziarsko kręciłem z Minnie i Benem ósemki, dopóki nie nadszedł czas ustąpić parkietu kolejnej trójce tancerzy. Czułem jak wilgotna od poty koszula przykleja mi się do pleców, ale starałem się ignorować nieprzyjemne uczucie, zamiast tego skupiając się na obserwacji pozostałych gości. Zawiesiłem spojrzenie na chwilę na Josephine tańcującej z Billym i młodszym z braci Wright. Wyglądała na całkiem szczęśliwą, nie przypominając jakkolwiek zakrwawionej dziewczyny którą niespełna dwa miesiące temu prawie że zawlokłem z portu do szpitala świętego Munga. Przeskoczyłem oczami do Fredericka, Justine, Samuela, ostatecznie zatrzymując się na Eileen. Posłałem jej szeroki uśmiech - zasługiwała na ten dzień i na to szczęście. Ile w końcu można żyć w strachu.


Alexander Farley
Alexander Farley
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 23
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Zaręczony

Alex, you gotta fend for yourself

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Ruiny zamku - Page 11 9545390201fd274c78230f47f1eea823
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t927-alexander-farley https://www.morsmordre.net/t999-fumea https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f223-dolina-godryka-kurnik https://www.morsmordre.net/t3768-skrytka-bankowa-nr-277 https://www.morsmordre.net/t979-a-selwyn#5392
Re: Ruiny zamku [odnośnik]06.02.18 18:20
The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 37, 12

--------------------------------

#2 'k10' : 6
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ruiny zamku - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ruiny zamku [odnośnik]06.02.18 18:29
Może to szkockie baletki, może atmosfera zabawy i szczęścia wręcz promieniująca od tańczących, ale w reelu z jakiegoś powodu czułam się jak ryba w wodzie. Przeskoczenie nad maluchem dodało mi wręcz skrzydeł, wywindowując niebotycznie pewność siebie. Zgrabnie podskakiwałam i wykonywałam coraz to bardziej skomplikowane figury - bułka z masłem! Albo pączek z dziurką! Z dużą ilością lukru i kandyzowanych owoców na wierzchu. Czysta przyjemność i rozpusta. Byłoby cudownie, gdyby tylko dudy nie dmuchnęły mi prosto w prawe ucho. Na Merlina! Najpewniej przypłacę to strasznym bólem głowy - muzyk zdawał się chcieć zerwać mi głowę z karku, szczęśliwie nie udalo mu się, a ja tylko przygłuchłam. Nie słyszałam już tak dobrze melodii, a wszystkie dźwięki dolatujące do mnie z prawej strony zdawały się być zagłuszone, jakby odgradzała je ode mnie tafla wody. Usilnie starałam się nadążyć za tańczącymi i nie zgubić rytmu, co przy możliwości słuchania tylko jednym uchem było niezwykle trudne. Nie miałam jednak zamiaru się wyciągać - dziewczyny wciągały panów do tańca, gdy tylko w sposób całkowicie naturalny uformowały się kółka. Może zakrawało to o szaleństwo, ale wciąż przygłucha, z uśmiechem na twarzy wskoczyłam do środka w tanecznych podskokach. Mój rozszalały entuzjazm zdawał się nie baczyć na rozsądek i z dziecięcą żarliwością krzyczał: jeszcze więcej. Wyciągnęłam ręce w kierunku Billy'ego i Josepha, którzy stali najbliżej. Dwójka panów, nie ma co! Wciąż walcząc z własną przygluchotą, zaczęłam wykonywać taneczne podskoki przypominające wirujące ósemki, a może symbol nieskończoności? W każym razie bawiłam się cudownie, rezygnując już z podglądania innych tańczących, tylko zdając się całkowicie na swoją intuicję. Zdawałam sobie stopniowo sprawę, że sama wiruje nie tylko od wykonywanych podskoków - taniec był żywiołowy, a więc także dość męczący... Po tych wojażach na parkiecie nie zostanie mi nic innego jak tylko odnaleźć Alexandra i pończ truskawkowy!



these violent delights have
violent ends...
Josephine Fenwick
Josephine Fenwick
Zawód : przyszła aurorka
Wiek : 22
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
W całym magicznym świecie gasną światła. Nie ujrzymy ich już za naszego życia.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3390-josephine-fenwick#58313 https://www.morsmordre.net/t3429-poczta-josephine#59532 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f129-enfield-lavender-hill-145-8 https://www.morsmordre.net/t3519-skrytka-bankowa-nr-855#61428 https://www.morsmordre.net/t3428-josie#59531
Re: Ruiny zamku [odnośnik]06.02.18 18:29
The member 'Josephine Fenwick' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 50, 71

--------------------------------

#2 'k10' : 10
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ruiny zamku - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ruiny zamku [odnośnik]06.02.18 19:33
Mieszanina emocji kotłowała w niej jak świeży eliksir w kociołku. Czuła taką dawkę szczęścia i pokrętnej niepewności, a teraz i doszła do nich prawdziwa zadyszka od tańca, że zupełnie nie ogarniała tego swoim rozumem. Po takim czasie, w którym w zupełności skupiła się na tańcu, straciła orientację w tym, co tak naprawdę stało się niecałe kilkanaście minut temu. Nie docierało do niej, że wyszła za mąż za mężczyznę, którego kochała od zawsze. Nie docierało do niej, że zgromadzili się tutaj najbliżsi przyjaciele, rodzina, wszyscy krewni – wszyscy w jednym miejscu, jak nigdy dotąd. Myśli gdzieś umykały, gdy stopy prowadzone były przez rytm; gdy dłonie splatały się na chwilę, by za tę samą chwilę odpuścić uścisk i pozwolić, by wszyscy odnaleźli właściwy krok w innej figurze. To było dla niej zupełnie niezrozumiałe, gubiła się w tym.
Ale zupełnie nie chciała się też odnajdywać.
Przemknęło jej przez myśl, że to nieporządek w chaosie. Słodki, lekki bałagan pełen szczęścia w świecie, który pochłonięty był zmartwieniami i obawami. Na dosłownie jedną dobę wszyscy oderwali się od niego, stanowiąc odrębny wszechświat. I jakkolwiek to brzmiało – naprawdę cieszyła się z tego bałaganu. Uśmiechom nie było końca, uprzejmości i jedności również. I radości. Merlinie, jakie to było proste!
Tym razem mimo rozmyślań udało jej się utrzymać równowagę i nie wpaść na nikogo, a oprócz tego nie poślizgnąć się aż tak znacząco na śliskiej plamie na podłodze. Cokolwiek to było, nie stanowiło już dla niej zagrożenia. Bez słowa dała się pociągnąć dalej, dopiero teraz zauważając, że misterna fryzura, którą dzisiaj uplotła specjalnie pod wianek, była już tylko wspomnieniem, a brązowo-rudawe włosy rozsypały się po ramionach. Pączek z dziurką wyszedł im znakomicie, a potem do środka weszła pierwsza trójka. Zatrzymała się w kółku, klaszcząc do rytmu i obserwując najpierw, jak Aldrich, Fred i Just tworzą zgrane trio, a potem tę samą figurę powtarzają Samuel, Poppy i Florean. Dostrzegła uśmiech Alexa, więc odpowiedziała mu tym samym, przy okazji prezentując swoje czerwone jak maliny policzki.
Wszyscy wyglądali pięknie, chociaż pech nikogo nie oszczędził. Obiecała sobie, że pomoże potem Poppy z tą plamą, bo przecież to tylko jedno machnięcie różdżką! Pisnęła cicho, kiedy zauważyła, że w jej kierunku leci korek, i natychmiast uchyliła głowę. Miała nadzieję, że w porę, bo zamknęła oczy i zgubiła tor jego lotu.


Ja nie przeczuwałam, tyś nie odgadł, że

Nasze serca świecą w mroku

Eileen Bartius
Eileen Bartius
Zawód : Magibotanik
Wiek : 30
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
didn't i show i cared?
i do
oh, i do

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Ruiny zamku - Page 11 1hKUbRW
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t1515-eileen-wilde https://www.morsmordre.net/t1553-krolicza-poczta#14938 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f222-hogsmeade-134-dom-bartiusow https://www.morsmordre.net/t3930-skrytka-bankowa-nr-429#74545 https://www.morsmordre.net/t1578-eileen-wilde#15736
Re: Ruiny zamku [odnośnik]06.02.18 19:33
The member 'Eileen Bartius' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 2

--------------------------------

#2 'k100' : 66

--------------------------------

#3 'k10' : 4
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ruiny zamku - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ruiny zamku [odnośnik]06.02.18 20:21
Zmęczenie zaczynało już dawać o sobie znać, bo coraz bardziej skomplikowane kroki były sporym wyzwaniem. Prócz tego kilka zdarzeń nie mogło ujść waszej uwadze. Samuel i Fred nie do końca poradzili sobie z serpentynami, a ich niezgrabne ruchy zostały przyjęte śmiechem pobocznych obserwatorek, Justine zarobiła piwną plamę na ślicznej sukience, Charlene poślizgnęła się na posadzce (na szczęście obyło się bez upadku), a Alexander potknął się o luźną deskę i zrobił coś, co mogło być w przyszłości jaskółką na lodzie. Nieszczęśliwego figla sprawiły Minnie jej baletki – odezwała się w nich niepokorna magia i poderwały nogi swojej właścicielki tak, że w środku kółka zatańczyła kankana.

Tańczona figura w tej kolejce: Zmiana na trzy po raz pierwszy z kółeczkiem, ST 65 (tura szósta, ostatnia)
Wytyczne: Trio z poprzedniej kolejki wracają do kółeczka, a do środka wskakują nowe osoby i tworzą ósemki z innymi. Na koniec wszyscy zbijają się w kółeczka i odtańcowują pierwszą figurę, która jest zakończeniem całego reela.
Kto z kim:
Kółeczko 1: 1) Florean, Charlene, Samuel; 2) Fred, Eileen, Aldrich
Kółeczko 2: 1) Billy, Sally, Joseph; 2) Benjamin, Florence, Alexander
Zadania na tę kolejkę: rzucić kością k100 na taniec (zawsze pierwsza kość), rzucić kością k100 na działanie (zawsze druga kość), które podane jest w zdarzeniu losowym (wyjątek to zdarzenie numer 1). Nie rzucamy na zdarzenie losowe!

| Czas na odpis wynosi 48h.
Wszystkie pytania i wątpliwości kierujcie do Eileen.
Post z zasadami znajduje się TUTAJ.

Ranking:
Zdarzenia:


I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Ruiny zamku - Page 11 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ruiny zamku [odnośnik]06.02.18 20:49
Coś się nie udało; pomylił kroki, nie nadążając za wymieniającymi się trójkami, ale dzięki wyjściu ze skocznego rytmu uchronił się przed wodospadem upojnie pachnącej cieczy, frunącej w jego stronę hojnym strumieniem wprost z kufla rudawego mężczyzny. Chluśnięcie minęło go o włos, lądując na plecach odzianego w grubą, jasnoniebieską szatę staruszka, kiwającego się wokół parkietu - a Wright szczerze żałował, że następny taneczny ruch porwał go na drugą stronę kółka, bowiem jeszcze nie słyszał tak kreatywnych obelg, jakie padły z uszu zaatakowanego znienacka nieszczęśnika, przemoczonego teraz do suchej nitki. Ben ponownie skoncentrował się na wygrywanej melodii, powracając na środek parkietu, by chwycić ramię Florence i obkręcić się wokół niej, łaskawie porzucając myśl o dopytaniu jej o szczegóły gnębiącego ją jeszcze przed chwilą pytania o dolne niewymowne Herewarda. Zresztą nie tylko koncentracja na wywijaniu nogami rozkojarzyła go mocniej, bowiem w Minnie wstąpiło prawdziwe diablątko - a Wright z szokiem pomieszanym z zachwytem wpatrywał się w wywijające tuż przed nim nóżęta, uniesione tak wysoko, że doskonale widział rajstopy oraz podeszwę pantofelków. Nikt inny nie wymachiwał nogami w ten sposób, Ben rozejrzał się dookoła, niepewny, czy to nowy element tańca, może jakiś regionalny smaczek, może sposób na rozpoczęcie kolejnej weselnej zabawy, związanej z nocą poślubną. Tak, zapewne chodziło o to ostatnie - stąd rozkraczanie nóg oraz wyzywające pląsy, niepasujące do statecznej Minnie. Dobrze, że to wredne babsko ze stancji tego nie widzi. Jaimie uśmiechnął się szeroko do McGonagall, kiwając z uznaniem głową, lecz sekundę później przesunął wzrok w dół - na szarżującego wprost na niego chłoptasia. Biegł szybko, niczym niezłych rozmiarów tłuczek, do tego prosto pod jego nogi. Nie było to bezpieczne zagranie, bycie zdeptanym przez dwumetrowego i dość ciężkiego brodacza zapewne skońćzyłoby się donośnym rykiem oraz połamanymi kostkami, dlatego Wright wykonał dziki podskok, z zamiarem uniknięcia dziecka ze skłonnościami samobójczymi. Starał się zrobić to w rytm muzyki, lecz bardziej od wejścia w dźwięki obawiał się przygniecenia rozczochranego blondynka swoją pokaźną osobą.


Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Ruiny zamku - Page 11 Frank-castle-punisher
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t656-benjamin-wright https://www.morsmordre.net/t683-smok#2087 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f203-kornwalia-sennen https://www.morsmordre.net/t4339-skrytka-bankowa-nr-178#92647 https://www.morsmordre.net/t1416-jaimie-wright
Re: Ruiny zamku [odnośnik]06.02.18 20:49
The member 'Benjamin Wright' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 62

--------------------------------

#2 'k100' : 6
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ruiny zamku - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 11 z 21 Previous  1 ... 7 ... 10, 11, 12 ... 16 ... 21  Next

Ruiny zamku
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach