Hol + schody

Od dłuższego czasu nieremontowany hol sprawia dość ponure wrażenie. Został urządzony w dość ciemnej kolorystyce. Misterne wzory pokrywające tapety nieco wypłowiały, a kilka obrazów w ciemnych ramach pokryło się cieniutką warstewką kurzu. Portrety przedstawiają kilku dawnych członków rodziny Zabini. Dolny stopień ciemnych schodów skrzypi, a balustrada została wyślizgana przez liczne dłonie opierające się na niej przez lata. Leżący na środku holu stary, spłowiały dywan bywa zdradliwy dla niezaproszonych intruzów, zmieniając się w ruchome piaski zatrzymujące w miejscu każdego, kto chce wejść do domu.